Obserwatorzy

środa, 20 czerwca 2012

Moja czarownica

Wczoraj ostałam paczuszkę ,a w niej piękną czarownice wraz ze swoim kocim orszakiem.To oczywiście "Magiczne candy",które wygrałam i to moje pierwsze w życiu.
Czarownica jest cudna,a jej kociaki słodkie.Sesja zdjęciowa zrobiona ,ale mój aparat i antytalent fotograficzny nie oddają uroku tego cuda.Oczywiście Frania ( bo tak ją nazwaliśmy)ma już swoje miejsce i mamy nadzieję,że swoimi czarami przyniesie nam dużo szczęścia.A teraz zapraszamy na pokaz.

Kwiatuszki na płaszczyku są prześliczne




Wyraz pyszczków kociaków zachwycił wszystkich domowników.Słodziaki prawda?
Pozdrawiam serdecznie wszystkich i życzę ciepełka na nadchodzące dni.

6 komentarzy:

  1. ślicznie wygląda wygląda super podoba mi się.

    OdpowiedzUsuń
  2. cos wspaniałego Brydzia ... śliczna Frania ale kociaki faktycznie niesamowicie słodkie ... takie proszące o coś ...

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetna, sympatyczna czarowniczka i słodkie kociaki!

    OdpowiedzUsuń
  4. Widzę że czarownica ,,złamała" nos w transporcie ;) Ale cieszę się że się podoba :) I z pewnością przyniesie szczęście :)

    OdpowiedzUsuń
  5. No to jestes pod dobrą opieką ,całe towarzystwo urocze!

    OdpowiedzUsuń