Obserwatorzy

czwartek, 31 stycznia 2013

Po zimie...

Witam.U mnie jak na razie twórczo nic się nie dzieje.Jakaś niemoc czy coś w tym rodzaju mnie dopadło.Po prostu pomysłów brak,a byle czego robić bym nie chciała bo później leży taki sobie decu tworek na półce i nie wiadomo co z nim zrobić.Po pięknej w ostatnich dniach zimie przyszło nagłe ocieplenie .W każdym razie u mnie nawet 8 na plusie i po pięknej bieli nie zostało nawet śladu.Wprost przeciwnie ,śnieg znikł i odsłonił przerażającą prawdę.Zanim jednak to nastąpiło zdążyłam jeszcze napstrykać kilka fotek.Otóż od kilku dni zagląda do nas  bażant  .Jest płochliwy ,ale chyba bardzo głodny więc zanim zwieje to zdążę go zawsze poobserwować.Ciekawe czy zadomowi się gdzieś niedaleko i założy sobie gniazdo.
Zima wyglądała pięknie i to zaledwie 3 dni temu,a teraz z przerażeniem patrze na trawnik ,który w tym czasie zdemolował kret.W życiu nie spodziewałam się tylu kopców.Już dwa lata z nim walczę i próbowałam już wszystkiego.
Ślady po nornicach też są więc cebule na pewno wyjedzone.Ciekawe czy to już początki wiosny czy tylko zima zrobiła sobie na troszkę wolne.W każdym razie znalazłam już kilka przebiśniegów i cebulice więc może już koniec mrozów.
Na koniec zeszłoroczne cebulice i pozdrowienia dla wszystkich obserwatorów oraz wszystkich zaglądających.


8 komentarzy:

  1. Witaj serdecznie.Nasz trawnik wygląda podobnie,a w zeszłym roku posialiśmy trawę...Dokładnie wiem co przeżywasz.
    Takiego wspaniałego gościa Ci zazdroszczę,nas odwiedzają zdecydowanie mniejsze ptaki:)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja się z kretami pogodziłam. Ziemię z kretowisk zbieram w taczkę i wykorzystuję na rabatach, resztę rozgarniam i podsiewam trawę. I tak w koło Macieju.... Pozdrawiam serdecznie!
    Asia
    PS. U nas też już chlapa.Ale nic jeszcze nawet nie próbuje rosnąć.
    A.

    OdpowiedzUsuń
  3. ech... te krety.. u mnie latem ich nie ma bo koty biegają ale zimową porą kotków NIET ( siedzą w domu ) więc ... tak samo zawsze wygląda trawnik po zimie jak i u Ciebie Brydziu ...
    dobrze widzę... ? cosik kiełkuje już ?
    buziaki

    OdpowiedzUsuń
  4. Hej Brydziu! Wspaniałego masz gościa, oczywiście bażanta - nie kreta... a swoją drogą to rzeczywiście odstawił Ci niezły horrorek!

    OdpowiedzUsuń
  5. U nas podobnie, kret na krecie i kretem pogania :)
    Żadne mrozy ich nie powstrzymują :(
    Podziwiałam pudełeczko z poprzedniego posta, najbardziej podoba mi się pierwsza wersja .
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. U mnie nie ma w ogóle śniegu wszystko czarno.http://agatka123.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Niemoc chyba ogarnia wszystkich, czyżby szykuje się wiosenne przesilenie?

    OdpowiedzUsuń
  8. Witam w piątek
    i życzę samych serdeczności na cały weekend i dużo uśmiechu do łez.

    OdpowiedzUsuń