Witam.
Dzisiaj chciałam pokazać Wam dzbanek,który jakiś czas temu przyniosłam z garażu.Od lat przewalał się z kąta w kąt do niczego nie potrzebny aż dziwne,że dotrwał w tak dobrym stanie.Kiedyś teściowa miała takich więcej,ale jak to bywa zniszczyły się i niestety ich żywot dobiegł końca.Ten jeden siedział całe lata gdzieś w ciemnym kącie pod grubą warstwą kurzu i chyba czekał na lepsze czasy.Teraz dostanie miejsce na półeczce i może do towarzystwa jakąś śweczuszkę,albo skrzyneczkę podobnej urody?
Życzę Wszystkim miłego i słonecznego tygodnia.
To są jakieś czary mary!!!! Elegancki teraz :)
OdpowiedzUsuńŚliczna praca!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
w koću doczekał się renowacji ... ładniutki Brydziu !
OdpowiedzUsuńu mnie czeka duża kolejka rzeczy do przeróbki ...
Super,super,super!Aleś Ty Brydziu zdolna jesteś.
OdpowiedzUsuńSpójrz błękit na niebie
OdpowiedzUsuńUśmiecha się do Ciebie.
Żółty kolor tam się mieni
Przesyła Ci wiązkę promieni.
Wiosna rozwija się wokoło,
Patrzy na Ciebie wesoło.
Więc smutek usuń w cień
I miej Cudowny Dzień! ...
Cudny dzbanek ...
OdpowiedzUsuńPiękności wyczarowałaś!
OdpowiedzUsuńhttp://agatuszka.blogspot.com/ nowy mój blog
OdpowiedzUsuńBardzo fajna metamorfoza! ;o)
OdpowiedzUsuńDzbanuszek po metamorfozie wygląda przepięknie :)
OdpowiedzUsuń