Dzisiaj deszczowy dzień ,ale za to bardzo miła niespodzianka.Dostałam wyróżnienie od nawanny.Aniu bardzo dziękuję.
Tym razem już się nie wyłamuje i zgodnie ze zwyczajem wyróżniam następujące blogi :
http://dysiaczek.blogspot.com
http://marasiowaostoja.blogspot.com
http://powr-t.blogspot.com
http://dekupazoweuroczysko.blogspot.com
http://zmierzchluny.blogspot.com
Tak poza tym od dwóch dni pogoda nas nie rozpieszcza,ale za to jest więcej czasu na robótki.Powolutku zaczynam zbierać różne potrzebne specyfiki do tworzenia świątecznych różności.Jak na razie dłubie co wpadnie w ręce.Jakoś tak mam słabość do butelek,ale niestety takich o ciekawym kształcie brak więc z braku laku zajęłam się butelką po occie.Strasznie chciała bym nauczyć sie cieniowań,ale jakoś nie chce mi to wychodzić.Nie mam zielonkowego pojęcia co ja robię źle czy za gęsta farba czy robić to pędzlem ,czy gąbeczką.Próbuję paluchem,umazgam się przy tym,a efekt mizerny.
Pozdrawiam wszystkich milusieńko i dziękuję za wszystkie odwiedziny.Witam nowych obserwatorów i do następnego napisania.
O kurczę dziękuje !!!! Miło tak dostać wyróżnienie :) a butelka ładnie wyszła , ja także uczę się cieniowania ale ja robię farbę rzadszą i gąbeczką cieniuje w nocy z robiłam butelkę więc dziś jeszcze wstawię nowy post to wpadniesz i zobaczysz jak mi to tam wychodzi. :) Dzięki jeszcze raz !!! :D
OdpowiedzUsuńMizernie? Gdybym ja chociaż trochę tak potrafiła... Butelka jest prześliczna. =)
OdpowiedzUsuńGratulacje:) buteleczka śliczna, a pogoda u ans też brzydka ale i w takie pogodzie idzie znaleźć plusy..film, herbatka i kocyk:)
OdpowiedzUsuńBrydzia ... nie narzekaj - nie jest źle ...
OdpowiedzUsuńpowiem Ci, że ciekawy wyszedł wzorek ... róż jak najbardziej pasuje do niebieskości
Śliczne, wyraziste kolorki! Wierzę, że na pewno nauczysz się tego czego chcesz - ja dekupażowa nie jestem, więc nie wiem dokładnie o co chodzi hehe.
OdpowiedzUsuńGratuluję wyróżnienia! ;o) Butelka miodzio - mimo, że po occie ;o))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Aga ;o)
Gdyby u każdego efekt cieniowania był taki sam, to na czym polegałaby indywidualność?? Nauka tej techniki wciąż jeszcze przede mną... Jak będzie, tak będzie... Ale na pewno będzie po mojemu i chyba o to właśnie chodzi. Mi w każdym razie buteleczka bardzo się podoba :-) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńGratuluję wyróżnienia! Butelka śliczna:)
OdpowiedzUsuńButelka jest super! Pozdrawiam, Monika.
OdpowiedzUsuńBrydziu, butelka wyszła bardzo ładnie! Co do cieniowania, to ja też mam z tym problem. Najładniej wychodzi mi w tedy gdy zrobię coś przez absolutny przypadek. Zamierzone efekty są zazwyczaj marne. Ja najczęściej robię gąbeczką lub właśnie paluchem. Gratuluję wyróżnienia. Jeśli masz ochotę na książkowe candy to zapraszam do siebie. Pozdrawiam cieplutko.Ania:)
OdpowiedzUsuńBrydziu!Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin!Buziaczki.
OdpowiedzUsuńA gdzie tam mizerny efekt, przeciwnie, butelka bardzo ladna! :) Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuń