Witam wszystkich skądkolwiek jesteście.Takie na dzisiaj wymyśliłam sobie przywitanie bo nic mi do głowy na rozpoczęcie jakoś nie przychodziło.Trzeba od czasu do czasu coś wyklikać na tych kilku klawiszach,ale zebrać się do tego ciężko .Tym bardziej,że talentem pisarskim to mnie Pan Bóg nie obdarzył.Nie raz jak czytam swoje wywody to aż sama się za głowę łapię co ja tam nabazgroliłam więc zawsze wolę krótko i zwięźle.No,ale czasem tak bywa,że człowieka coś dusi no i musi gdzieś się wygadać i wtedy nie daj Boże na papier bo tekst tak zamotany ,że lepiej się nie zagłębiać.A więc wolę mieć słuchacza na żywo.A więc przejdę do sedna.
Ukończona wymianka jesienna i paczuszka u mojej partnerki.No i się podoba.To jestem cała szczęśliwa.
Następnie zaczęłam powolutku dziubać już cosik na BN .Zamówione pudełka jeszcze nie doszły więc zaczęłam od butelek i jeszcze jedno pudełeczko się robi.Uwielbiam ten przedświąteczny czas.Jeszcze troszkę i wezmę się za bombki tylko nie cierpię ich lakierować ojj nie cierpię.
Takie oto wydłubałam butelczyny.
Dzisiaj przyszedł też ser od Moniki.Tym razem dojrzewający.Jest pyszny.kremowy i słonawy.Małżonek"znawca" stwierdził:
-Pucha,ale jak by jeszcze z dwa dni po dojrzewał był by wyborny.
Taki z niego smakosz.Jeżeli chodzi o mnie i synów to do piątku serek nam nie wytrzyma .Dzisiaj każdy ukroił sobie spory plaster jak to się mówi na posmakę i resztę wydzielam bo wciągnęli by na poczekaniu.
U mnie piękna jesień już się skończyła.Po kilku mglistych dniach w końcu widać świat,ale jest pochmurno i mokro.A jeszcze nie dawno było tak pięknie......
Ładne te butelczyny wydłubałaś;) Widzę świątecznie się robi powoli... Ser wygląda bardzo apetycznie - u mnie też nie miałby szans parę dni poleżeć, wszytko by poszło od ręki:)
OdpowiedzUsuńładne butelki...ja zamówiłam szkatułki i zakładki do książek chcę naukę zacząć od czegoś łatwiejszego
OdpowiedzUsuńButelki są super i przypominają że już za chwilę, za momencik czeka nas bałagan świąteczny. Mnie zachwycił Wasz staw, nawet jesiennie wygląda przepięknie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Prezent wymiankowy bardzo się spodobał:) Już nie mogę się doczekać żeby pokazać go u siebie na blogu :) Buteleczki magiczne..piękne
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Hej Brydziu! Widzę, że zmieniłaś blog na jesienny - super!!!Zastanawiałam się, z której strony zrobiłaś zdjęcie. Staw, dla mnie to po prostu magiczne miejsce!
OdpowiedzUsuńButeleczki piękne - na pewno wiesz, która najbardziej przyciągnęła mój wzrok..hehe.
Serek wygląda pysznie - zdolniacha z tej naszej Moniczki:)
Coś usuwałam i zginęła mi końcówka zdania... Zastanawiałam się z której strony robiłaś zdjęcie główne, ale już wiem!
OdpowiedzUsuńTchnie z dzisiejszego twojego posta spokojnym zadowoleniem. Tez chciałabym osiągnąć choć raz taki stan zamiast miotac się bez przerwy. Może kiedyś mi się uda :) Ale miło było ponapawac sie ta atmosfera u Ciebie. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńhej Brydźka ... śliczny jesienny banerek !
OdpowiedzUsuńno to widzę, że Bolek ostatnio podpada ... hehe
śliczniste butelczyny ... oj... też mi się już chce czegoś zimowego
a u Ciebie co.. ? linię telefoniczną wiatr zerwał ? hihi
pozdro
no właśnie Monia i jej ser... muszę na święta zamówić
bardzo ladne butelki! ps fajne kotki!:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękne buteleczki :) Serdecznie pozdrawiam i zapraszam na wymiankę mikołajkową do mnie :)
OdpowiedzUsuń