Nie wiem jak do Was,ale do mnie małymi kroczkami wiosna przytuptała.Nie wiem na jak długo i czy znowu nie sypnie śniegiem,ale na razie jest.Po mimo tego,że wszędzie błocko co kawałek bajoro to brak tej paskudnej bieli strasznie cieszy.Trawa raczej nie ma zielonego koloru,ale zawsze lepsze to niż śnieg.W każdym razie trawnik mam zmasakrowany,ale kwiecie już gdzie nie gdzie wychodzi.
Strasznie cieszą takie widoki.Teraz powolutku czas na zakupy i planowanie warzywnika.Paskudne miejsce w tym roku mi na niego wypadło.Wszystko jest uzależnione od zasiewów zboża i tam gdzie zostanie wolne miejsce tam ja działam,a w tym roku katastrofa.Nie wiem co mi na tym kawałku urośnie.Praktycznie wyrzucili mnie na ugór gdzie ciągnikiem już nie można dojechać.Więc będzie trzeba zacisnąć zęby ,trochę wykorzystać młodocianych i zobaczymy co nam z tego wyrośnie.Mam tylko nadzieję ,że dam sobie radę z chwastami i ,że będzie dosyć deszczu.Pozdrawiam i dużo słonka życzę .
Brydziu śliczna wiosna u Ciebie ale zrytego trawnika nie zazdroszczę. U mnie też ryją na potęgę, ale jakoś wyjątkowo w tym roku odpuściły.
OdpowiedzUsuńJa też własnie zaczynam planowanie ogródka i nie mogę się doczekać kiedy zacznę grzebać w ziemi.
Pozdrawiam serdecznie
Ale Fajnie u Ciebie świeci słonko u mnie szaro - buro i jeszcze śnieg masakra :(
OdpowiedzUsuńA jednak idzie wiosna! U mnie jeszcze jej nie widać, bo jest .... biało:( Chociaż dzisiaj trochę wyjrzało słoneczko :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Kurcze żeby tak u mnie było!!!!aleś mnie wzięła zdołowała ja dziś wywaliłam się na błocie bo mi gumofilc utknął hehheheh
OdpowiedzUsuńGdzież to takie "ciepłe kraje"? U mnie cały ogródek i okolica jeszcze pod lodem. Ledwo koleiny na drogach zrobiły się czarne, bo pośrodku jeszcze śnieg. O kwiatkach nie ma na razie mowy.
OdpowiedzUsuńWIOSNO - PRZYJDŹ !!!
Patrząc na Twoje fotki widać, że wiosna człapie w naszym kierunku.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i dużo słoneczka życzę.
Najważniejsze że już coś kwitnie, a z każdym dniem będzie lepiej. Ja mam warzywnik ciagle w jednym miejscu, ale leży na nim gruba pokrywa snieżna, jak się stopi to bedzie bagno - ciekawa jestem kiedy będe mogła coś na nim posiać.
OdpowiedzUsuńSłoneczka Brydziu:)
U mnie niestety nadal gruba biała powłoka a niestety podejrzewam, że później ukaże się podobny widok do Twojego. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńno właśnie... najbardziej boję się tego co masz na pierwszej focie...
OdpowiedzUsuńpo zimie zawsze ogród jest zawalony kopcami ...
Brydziu, zapraszam do mnie po wyróżnionko:)
OdpowiedzUsuńU nas niestety śnieg leży wszędzie, ale mam nadzieję, że wkrótce coś się zmieni, bo już dosyćć tej zimy :)
OdpowiedzUsuńU mnie też podobnie, tyle, że śnieg jeszcze gdzie nie gdzie leży :(
OdpowiedzUsuńZimno, wietrznie i bez słoneczka :(
Pozdrawiam
W końcu wiosna:))
OdpowiedzUsuń